Jasełka "Nie płacz, Jezusku"
"Lecz nie wiecie jednej rzeczy, bo mało kto o tym wie.
Że Jezusek ciągle płakał, bo mu było źle
Dzisiaj spróbujemy pocieszyć małego
Naszego Jezuska kochanego"
W środę gościliśmy rodziców i dziadków na naszych przedświątecznych jasełkach. Tym razem Tęczowe Nutki próbowały uspokoić płaczącego Jezuska. Śpiewały dla niego i tańczyły. Ale Jezusek płakał i płakał. Nie rozweselili Go również górale z Podhala. I nie pomogły podarki: sianko na posłanie, korne powitanie, serca miłowanie i wiary wyznanie. Dopiero wyśpiewana modlitwa uśpiła Małego Króla. Tak w wielkim skrócie przebiegały jasełka. A po występach przedszkolaki zmierzyły się ze swoimi rodzicami i babciami w układaniu świątecznego sudoku. Szło im całkiem nieźle, ostatecznie zawody zakończyły się remisem.
Życzymy wszystkim zdrowych wesołych Świąt!